Nadszedł czas na rozbiórkę karoserii i wnętrza. Przed zabiegiem Kazik prezentował się tak: Zaczęliśmy od ściągnięcia klapy tylnej: Wyciągnęliśmy wszystko co znajdowało się w przestrzeni załadunkowej: I tony kurzy, pyłu, rdzy, piasku, drzazg…: Na dziś już wystarczy! Efekt końcowy: